sobota, 29 grudnia 2012

Don't care if you think I'm dumb, I don't care at all

Siema! Leniwe soboty są całkiem spoko, prawda? Marinka i jej diamenty grają mi Bubblegum Bitch, wspominam sobie ich koncert w Berlinie i myślę, że na warszawski też wpadnę.

Pogoda rozpieszcza, prawie wiosna. I wiedzcie, że beanies HYPE/NOSIS są najsowitsze na świecie i trzeba iść do fejsbuka lub tu i zamawiać jak najwięcej.











beanie - HYPE/NOSIS
kurtka - Jack and Jones
koszulka, buty - H&M
spodnie - Bershka



wtorek, 25 grudnia 2012

F#CK SANTA'S HELPERS, I WORK HARDER

Nie będzie tutaj dziś ani "Kochani, wszystkiego najlepszego z okazji świąt", ani "W te wyjątkowe dni...", ponieważ to nie jestem ja, nigdy nie potrafiłem wczuć się w świąteczną atmosferę, tak też jest tego roku. Dzień jak co dzień, tylko z lepszym jedzeniem.
Pogoda za oknem bardziej jesienna niż zimowa, co cieszy mnie bardzobardzo. Im mniej śniegu, tym lepiej. Można też sobie pozwolić wówczas na mało zimowe odzienie. Bozia czasem lubi wynagradzać mi to, że mam tylko 171 cm wzrostu i dzięki temu za jedyne 40PLN kurta poniżej zakupiona została na dziale dziecięcy H&M.
Fajnie, nie? Reszta też z H&M, oryginalnie. :D







from head to toe - H&M



ja nie czuję świąt, ale mój kot tak i wprosił się wczoraj na kolację

czwartek, 20 grudnia 2012

Can I pay my rent the next month?

TAAAK, powoli zaczynają atakować nas wyprzedaże, SALE SALE SALE. Jeden spacerek po galerii handlowej w poszukiwaniu prezentów (których nie znalazłem :P) i już milion perełek w głowie, oby po świętach jeszcze coś zostało na wieszakach.

 W płaszczu, który mam na sobie czuję się grubo. I nie mam tu na myśli dodatkowych kilogramów. Jestem taki hm, mężny?










płaszcz - Zara
spodnie, buty - H&M
koszula - diy


poniedziałek, 17 grudnia 2012

Take it

Heja! Od dawna uważałem połączenie legginsów z krótkimi spodniami za niezwykle sowite. a Wy? Ja w końcu odważyłem się na taki zestaw, który uzupełniłem bluzą od HEBEQUSS. Vansy powinny dawno wylądować w śmietniku, ale wciąż je noszę.







bluza - HEBEQUSS
spodnie - vintage
legginsy - no name
buty - Vans


czwartek, 6 grudnia 2012

Candy Walls

HO, HO, HO. Po dzisiejszym dniu mam dość mikołajek, fejkowych mikołajów i dzieci biegających po centrum handlowym niczym po placu zabaw. Dobrze, że urodziłem się w innych czasach bo gdyby ktoś z rodziny raczył mnie wygnać 6 grudnia do galerii handlowej, to z pewnością byłbym bardzo nieszczęśliwym dzieckiem! Mój osobisty Mikołaj obdarował mnie prezentem nie byle jakim! Otóż 10 stycznia jadę na koncert Trust do Warszawy. Wybiera się ktoś? 
Ostatnio ciężko z czasem, to też blog trochę zaniedbany. Praca, studia i wycieczki pochłonęły wiele mojego czasu. Dosłownie wczoraj wróciłem z tygodniowego hasania po Berlinie i Wiedniu. I muszę powiedzieć, że kocham Berlin. Londyn idzie w odstawkę, zdecydowanie. Zdjęcia widoczne poniżej zrobione w Wiedniu po ciężkiej nocy w najbardziej hardkorowym hostelu w jakim zdarzyło mi się nocować, zatem proszę uwagi odnośnie mojego fejsa zachować dla siebie. ;P
 AHA! Wiem, że faszjonistki i faszjoniści żyją głównie szmatami, wyprzedażami i innymi takimi, ale polecam zainteresować się tym co dzieje się wokół nas. Ponad pół miliona dzieci w Polsce jest głodnych lub niedożywionych. Jeżeli jesteśmy zbyt leniwi i wygodni, PCK daje nam szansę pomóc bez wychodzenia z domu. Ślijcie SMSy o treści POMOC pod numer 7364 i wspomóż akcję PCK „Godne Dzieciństwo”. Więcej info tutaj













czapka, spodnie, rękawiczki - H&M
trampki - Converse
kurtka - Jack&Jones